izofix |
Wysłany: Pon 21:51, 04 Cze 2007 Temat postu: Panie Rubik dał pan du...y....... |
|
"zakochani w krakowie" kto nie słuchał to nie ma czego żałować. nowicki jako narrator zupełnie nie pasował do tej roli, teksty książka - naładowane rymami częstochowskimi
"Kazimierz z królów największy
Największy Kazimierz Wielki (...)
Prawo zaczęło być prawem
I kochał go ludek boży
A zyskał dozgonną sławę
Gdy akademię otworzył"
dla mnie w tekstach było za dużo pierdół, pomieszanie z poplątaniem-tu o paważnej walce o wolność, a za chwilę o miłostkach i romansach. rozumiem że tytuł zobwiązuje, ale bez przesady.... melodie- no cóż, powtarzające się wątki trącą nudą. myślę że U2 było by milion razy lepsze-przynajmniej ludzie by się wybawili. a co wy o tym myślicie?
i parę słów krytyki z wyborczej http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35796,4199239.html |
|